Od kiedy pamiętam lubiłam długie wieczory, przytulną atmosferę i palenie świeczek. Płomień świecy dawał delikatne światło i tworzył właśnie tą przytulność. Kiedyś byłam też fanką przeróżnych zapachowych świec popularnych marek, a tealighty w szwedzkim sklepie kupowałam prawie kilogramami :)
Jednak zbyt duża ilość świeczek w niewywietrzonym pomieszczeniu nie jest dla nas dobra. Zastanawiałam się skąd czasem bóle głowy, duszności, uczucie ciężkiej głowy itp. Okazało się, że to świeczki. Intensywne zapachy i parafina w małych pomieszczeniach robią więcej szkody niż pożytku.
Najpierw zaczęłam więc ograniczać palenie świeczek, a potem natrafiłam na informacje o naturalnych świeczkach z wosku sojowego lub pszczelego. Teraz wybór jest nawet jeszcze większy. Naturalnych świec jest całkiem sporo i dostępne są w wielu miejscach. Od kilku już lat wybieram więc świece sojowe. Zamiast kilku tanich parafinowych świec, wolę jedną naturalną porządną świeczkę.
Robię świeczki sojowe
Świece sojowe polubiłam tak bardzo, że postanowiłam spróbować swoich sił w wykonaniu ich samodzielnie. Na Gwiazdkę zrobiłam też kilka, które podarowałam przyjaciółkom. Sama zaczęłam też tworzyć kompozycje zapachowe z naturalnych olejków eterycznych, bo zależało mi na tym, aby świeczki były całkowicie naturalne.
Moja kolekcja na razie jest dość skromna, ale z czasem na pewno się powiększy, bo mam jeszcze kilka pomysłów i bardzo lubię to robić. Poza świecami zapachowymi robię też świece stojące/ozdobne, również z wosku sojowego np. tzw. bubble. Zrobione przeze mnie świeczki możecie zobaczyć na moim drugim instagramie tutaj. A jeśli macie taką ochotę, to można je także kupić na allegro lub vinted, bo robię ich trochę więcej niż tylko dla swojego użytku i rodzinki :)
Dlaczego wybrałam wosk sojowy?
Wosk sojowy to naturalny surowiec roślinny pozyskiwany z ziaren soi. Jest produktem w pełni naturalnym i obojętnym dla środowiska naturalnego. Jest nietoksyczny i odpowiedni nawet dla alergików.
Palenie świecy z wosku sojowego nie przyprawi nas o ból głowy. Takie świeczki są też bardziej wydajne.
Wosk sojowy jest także doskonałym nośnikiem olejków eterycznych, dlatego świetnie nadaje się do produkcji świec zapachowych. Natomiast w przypadku świec stojących - ich powierzchnia jest ładniejsza, bardziej gładka, a kolor mleczny.
Zalety wosku sojowego:
- Nie generuje toksycznych substancji spalania, jest bezpieczny dla zdrowia i środowiska
- Jest całkowicie biodegradowalny
- Czas palenia wosku sojowego jest nawet o połowę dłuższy niż w przypadku świecy parafinowej
- Rozlany wosk bardzo łatwo usunąć z każdej powierzchni za pomocą ciepłej wody i mydła
- Aromaterapia za pomocą świec sojowych może być stosowana przez alergików, kobiety w ciąży oraz dzieci
6 komentarzy
Też palę tylko naturalne świece 😉 Znam sojowe, ale chodzą mi po głowie te z wosku pszczelego 🤔 Super sprawa z tym własnoręcznym robieniem świec!
OdpowiedzUsuńTe z wosku pszczelego też są bardzo fajne, mają taki specyficzny lekko miodowy zapach. Warto taką kupić ;)
UsuńUwielbiam świece sojowe i w sumie ostatnimi czasy tylko one goszczą u mnie w mieszkaniu. Fajnie, że zdecydowałaś się na robienie ich samodzielnie. Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńSuper, że też takie wybierasz :) Również pozdrawiam :)
UsuńZnam świece sojowe, choć nie ukrywam, że wcześniej w ogóle nie zwracałam na to uwagi. Świeca to świeca :)
OdpowiedzUsuńWarto:) na pewno zobaczysz różnice choćby w długości palenia. Sojowe są dużo bardziej wydajne bo wolniej się spalają. No i przy odpowiednim użytkowaniu spalają się równo - nie powstaje tunel - więc wypalamy prawie całą świeczką :)
Usuń