Świece sojowe to świetny element wystroju wnętrz. Są naturalne i nie generują toksycznych substancji podczas spalania. Sprzyjają relaksowi. Są też bardzo wydajne, bo czas palenia wosku sojowego jest nawet o połowę dłuższy niż w przypadku świecy parafinowej.
Aby świece sojowe służyły nam jak najdłużej i najlepiej, warto znać kilka prostych zasad ich palenia.
Jak palić świece sojowe?
- Pierwsze palenie świecy powinno trwać przynajmniej około 1-2 godziny, do powstania tzw. basenu. Wosk powinien rozpuścić się na całej jego powierzchni, aż po brzegi naczynia. Pozwoli to uniknąć tzw. tunelowemu wypalaniu się świecy - gdy świeca wypala się tworząc tunel, co uniemożliwia wykorzystanie całego wosku. Pilnowanie tej zasady nawet podczas każdego palenia świeczki gwarantuje równomierne spalanie się świecy i jej optymalne wykorzystanie.
- Świecę sojową należy jednak palić maksymalnie przez 4 godziny za jednym razem. Dłuższe palenie, szczególnie świecy zapachowej, może powodować znacznie szybsze ulatnianie się olejków eterycznych ze świecy, co w konsekwencji pozbawi świecę zapachu.
- Przed każdym paleniem najlepiej przyciąć knot na ok. 5 mm. Ogranicza to zjawisko kopcenia i osadzania się sadzy, no i zbyt długi płomień świecy może stwarzać zagrożenie pożarowe.
- Ze względów bezpieczeństwa, palenie świecy najlepiej zakończyć, gdy na dnie słoika pozostało ok. 1 cm wosku. Resztki wosku można wykorzystać np. w kominku zapachowym.
Warto też pamiętać o kilku podstawowych zasadach bezpieczeństwa palenia jakiejkolwiek świeczki:
- Nigdy nie pozostawiać palącej się świecy bez nadzoru.
- Nie ustawiać świec blisko innych źródeł ciepła, jak grzejnik lub kominek oraz w pobliżu materiałów łatwopalnych, np. zasłon.
- Nie przestawiać świecy w trakcie palenia, ponieważ dotknięcie rozgrzanego słoika może grozić poparzeniem.
- Palącą się świecę ustawić na podstawce wykonanej z tworzyw niepalnych np. ceramicznej lub szklanej.
- Podczas palenia większej ilości świeczek, zachować bezpieczny odstęp 10 cm między nimi.
1 komentarz
Miałam już 3 sojowe świece i żałuję, że aż tyle zwlekałam. U mnie nie zawsze palą się tak długo, ale wiem, że te wydrążone tunele powstają z mojej winy :)
OdpowiedzUsuń