Ulubione ostatnio

środa, 2 marca 2022



 


Już zaczął się kolejny miesiąc, marzec. Kiedy minął luty? Jak to się stało, że już się skończył? Nie było mnie tu w lutym nawet raz, bo ciągle coś stawało na przeszkodzie. Ostatnie wydarzenia też spowodowały, że trochę odcięłam się od internetu. Zbyt dużo informacji mnie przytłacza i za bardzo na mnie wpływa. Pomyślałam jednak, że moje życie toczy się dalej i chcę moje dni spędzać tak by czuć się dobrze i normalnie. 


Śledzę tylko to co istotne. Pomagam tak jak mogę, ale poza tym staram się żyć swoim życiem i szukać w internecie zwykłych, przyjemnych treści. Inaczej całkiem bym się załamała, zwariowała. Dlatego właśnie uciekam w "błahostki" i pojawiłam się tu ponownie z lekkim wpisem :) 







Po tym dziwnym, mało wesołym wstępie wracam do tematu tego wpisu, czyli do kilku ulubionych ostatnio rzeczy. To mieszanka przedmiotów, których z przyjemnością używałam w ostatnim czasie.



Kindle


Od dawna zamierzałam zamienić mój stary czytnik na Kindle. Ostatnimi czasy też znacznie więcej czytam, więc wiedziałam, że będzie to dobrze wykorzystany zakup. Zdecydowałam się na niego w grudniu i w ogóle nie żałuję. Niedawno czytałam pożyczona książkę w formie papierowej, która miała ponad 900 stron i przypomniałam sobie jak wygodne jest czytanie na czytniku. Dodatkowo bardzo przydaje mi się funkcja podświetlania jaką daje model Paperwhite. 

Spędzam z tym urządzeniem sporo czasu i to zdecydowanie moja ulubiona rzecz ostatnich miesięcy.



Wełniany sweter The White Company


Od dawna szukałam jakiegoś prostego, wełnianego i beżowego swetra, ale jednocześnie nieco innego. W końcu zupełnie przypadkiem trafiłam na taki na Vinted. Jest to sweter marki całkiem porządnej The White Company, o której wcześniej nie słyszałam. 

Noszę go obecnie prawie każdego dnia do dżinsów i legginsów. Jest ciepły i bardzo dobrze się w nim czuje. Jako blada blondynka nie w każdym odcieniu beżu wyglądam dobrze, jednak ten bardzo mi pasuje.



Zegarek Cluse


Model, który mam to La Tetragone. Miałam go na liście rzeczy do kupienia na Pinterest już chyba półtora roku, albo dwa. Brakowało mi zegarka, ale przez pandemie rzadziej gdziekolwiek się wychodziło, a w domu nie potrzebowałam zegarka na ręku. Odkładam więc jego zakup, aż w końcu się zdecydowałam. 

To klasyczny model, który dobrze wygląda do każdego ubioru. Chętnie go ubieram gdy wychodzę z domu. Bardzo lubię ten element biżuterii i dobrze się w nim czuje.

 


Kremy do rąk Yope


Ostatnio moje dłonie są bardzo przesuszone. Kupiłam jakiś krem w Rossmanie, ale okazał się kompletnym bublem. Wróciłam więc do mojego ulubionego kremu do rąk od Yope - kwiat lipy. Pięknie, delikatnie pachnie i świetnie nawilża. 

Dodatkowo kupiłam też większy o zapachu imbiru i drzewa sandałowego, który również bardzo polubiłam.




A jakie są Wasze ulubione ostatnio rzeczy? Są jakieś produkty, które uprzyjemniają Wam dni?



1 komentarz

  1. Śliczny sweter i bardzo mi przyjemne te "błahostki" :) Ja również staram się jak mogę, ale wojna wywołała taki stres, że nadal mnie męczy choróbsko i stan podgorączkowy, dlatego robię to co Ty, szukam pozytywnych lekkich treści :)

    OdpowiedzUsuń

Latest Instagrams

© simple by marlena. Design by FCD.