Cisza

 

Ostatnio bardzo mało mnie w social mediach, na blogu i instagramie cisza. Planowałam na jesień wiele wpisów, a także na okres świąteczny. Niestety jednak inne elementy życia nieco mnie przygniotły. 

Ciężko mi było zebrać myśli, by napisać coś wartościowego. Nic jakoś nie pasowało. Dodatkowo 8-9 godzin dziennie spędzonych w pracy przy komputerze skutecznie zniechęcało mnie, by po pracy dalej męczyć wzrok. 

Choć dzisiaj również nie mam pomysłu na ciekawy i przydatny dla Was wpis, to jednak czułam potrzebę by napisać tutaj cokolwiek. Brakowało mi tego. Mam też nadzieję, że ten mały krok pomoże mi wrócić tutaj na dobre.

Wiem, że każdy ma prawo do tego, by zrobić sobie chwilę przerwy, zniknąć na moment i nie powinnam mieć do siebie o to pretensji. W końcu to nie był dla mnie łatwy czas. Jednak źle czułabym się dalej milcząc tutaj na blogu. W końcu dlatego śledzimy blogi i na nie wchodzimy, bo chcemy przeczytać tam ciekawe treści, a nie zastać ciszę.

Chciałabym nadchodzący miesiąc poświęcić na czynności, które lubię, które sprawiają mi przyjemność i blogowanie do nich należy. Liczę więc na to, że będę tu częściej. 

Jeśli są jakieś wpisy, które chcielibyście, by pojawiły się u mnie na blogu - dajcie mi znać :)

Do następnego.

Wkrótce :)