.
Każdy z nas ma czasami gorszy czas, po którym bardzo potrzebuje się "zresetować", by móc wrócić do codzienności. Czasami po prostu możemy mieć cięższy dzień, bądź pracowity tydzień. Aby móc odpocząć i wrócić na dawne tory, potrzebujemy na chwilę oderwać się od tego wszystkiego i odpocząć.
Dobrze jest mieć taką swoją "reset self care" rutynę, którą możemy w takich sytuacjach wykorzystać. Wiedzieć co pomaga nam odzyskać równowagę i sięgać po to, gdy zajdzie taka potrzeba.
W takich chwilach trzeba zadbać o siebie, by nie nieść dalej ze sobą niepotrzebnych trosk i napięć. Należy zamknąć dany rozdział, odpocząć i wtedy łatwiej nam ruszyć dalej.
Ostatnio trochę nad tym właśnie myślałam i doszłam do wniosku, że jest kilka rzeczy, które mi właśnie w takich sytuacjach pomagają. Stwierdziłam, że to będzie taka moja rutyna zadbania o siebie - taki reset po cięższym tygodniu, by móc z nową energia wejść w kolejny. Może i Wam z tych prostych czynności coś przypadnie do gustu.
MOJA "RESET SELF CARE" RUTYNA
u p o r z ą d k o w a n i e p r z e s t r z e n i
Lobię odpoczywać w uporządkowane i posprzątanej przestrzeni. Nie mogę spokojnie się zrelaksować, gdy wiem, że czeka mnie sprzątanie lub inne podobne czynności. Dlatego weekend lubię zaczynać od posprzątania mieszkania. Nie przepadam za tą czynnością, ale po jej skończeniu czuję, że teraz mogę się już zająć tym co przyjemniejsze lub faktycznie odpocząć. Nie mogłabym np. spokojnie leżeć i czytać książkę, kiedy obok mnie leżało by mnóstwo nieodłożonych na miejsce rzeczy.
Dodatkowo czynności fizyczne związane ze sprzątaniem pozwalają mi odpocząć psychicznie i oderwać myśli. Zamiast np. myśleć o pracy, skupiam się na tym co robię. Dlatego często zaczynam tak weekend jeszcze w piątek i jest to dla mnie taki konieczny etap przejściowy.
t r y b o f f l i n e
Dobrze wszyscy wiemy, że Internet potrafi pochłonąć bez reszty. Jednak pogrążanie się w czeluściach social mediów, kiedy potrzebujemy ochłonąć po ciężkim dniu lub tygodniu, to nie jest dobre wyjście. Czasem naprawdę warto wyłączyć wszelkie niepotrzebne urządzenia i nie dostarczać sobie niepotrzebnych, dodatkowych bodźców. Przeglądanie "cukierkowych" kont na Instagramie po ciężkim dniu wyrządzi więcej szkód niż pożytku. W takich sytuacjach lepiej zostawić ten inny, wyidealizowany świat i spojrzeć na ten, który mamy zaraz obok. Często bywa piękniejszy, tylko tego nie dostrzegamy.
s p a c e r i k o n t a k t z n a t u r ą
Lubię spacerować, szczególnie na łonie natury. Nie raz o tym wspominałam. Natura naprawdę potrafi wyciszyć i odprężyć. Ale czasem dobrze jest iść nawet na zwykły spacer gdziekolwiek. Po prostu przejść się i zobaczyć inne rzeczy niż zazwyczaj.
Mi to pomaga też odprężyć wzrok po ośmiu godzinach spędzonych przed monitorem. Czasami idę po prostu do "parku" niedaleko, siadam na ławce i patrzę przez kila minut na kaczki, które pływają po jeziorze. Bywa, że jest to nawet taka swego rodzaju medytacja.
c z a s s p ę d z o n y z r o d z i n ą
Rodzina i przyjaciele to niezwykle istotne w naszym życiu osoby. Najbliżsi często potrafią nas wesprzeć i pocieszyć. Spotkania z nimi pomagają nam oderwać się od codziennych trosk i docenić to co mamy.
Wiele bliskich mi osób nie mieszka blisko mnie i nie mogę widzieć ich tak często jakbym tego chciała. Być może też dlatego bardziej doceniam spotkania z nimi. Zawsze jest to miły dla mnie czas i odskocznia od codzienności. Bardzo więc lubię wplatać go do mojego życia, kiedy tylko mogę.
c z a s t y l k o d l a s i e b i e
Jestem też introwertykiem i przyznam, że czasami dobrym sposobem na zadbanie o swoje wnętrze jest dla mnie też czas spędzony w samotności. Czasami potrzebuję pobyć chwilę sama ze sobą i odciąć się od wszystkiego. Spędzam do oczywiście w rożny sposób, w zależności od własnych potrzeb. Robię po prostu to na co mam w danej chwili ochotę i czego potrzebuje, czego mi brakuje. Staram się wsłuchać w siebie i zrobić coś co sprawi, że czuję się lepiej. Taki czas jest mi bardzo często niezwykle potrzebny. To też jedna z takich chwil, kiedy mogę siebie nieco rozpieszczać ;)
Tak mniej więcej wygląda moja rutyna, kiedy chcę o siebie zadbać i zresetować się przed kolejnym okresem. Ciekawa jestem też jak Wy to robicie i co pomaga Wam oderwać się od codziennych trosk. Czekam na Wasze komentarze.
m i ł e g o d n i a
1 komentarz
Często robię sobie taki reset :)
OdpowiedzUsuń