Łagodząca pielęgnacja twarzy z KOI | topestetic

poniedziałek, 5 października 2020



.

Choć jestem zwolenniczką minimalistycznej pielęgnacji to w swojej kosmetyczce lubię mieć dwa kremy, jeden przeznaczony typowo do cery trądzikowej, a drugi nawilżający lub nawilżająco przeciwzmarszczkowy. Używam je wtedy w zależności od potrzeb. Ponieważ mam cerę problematyczną, czasem muszę skupić wyłącznie na tym problemie. Kiedy moja cera jest w lepszym stanie dbam głównie o jej nawilżenie, bo każda cera tego potrzebuje. Muszę tylko uważać by wybrać krem, który nawilży i nawodni moją skórę, ale jej nie obciąży i nie zapcha. Spodobał mi się więc opis kremu do cery wrażliwej marki Koi.



KREM DO CERY WRAŻLIWEJ KOI

łagodzi, nawilża, działa przeciwzapalnie  >>


Ten maleńki produkt od marki KOI ma skutecznie wyciszać i łagodzić skórę skłonną do podrażnień. W składzie kremu mamy kilka silnie nawilżających i kojących składników. Wyciągi z ostropestu oraz bazylii azjatyckiej - Tulsi czyli tzw. świętej rośliny działają silnie przeciwzapalnie. Algi regenerują skórę, a w połączeniu z bogatą w skrobię odmianą ryżu dają szybki efekt nawilżenia. Redukują też zaczerwienienia i wzmacniają barierę ochronną skóry. W kremie znajdziemy również wyciąg z kłosowca meksykańskiego. Jest to bardzo ciekawa substancja redukująca wpływ stresu psychologicznego, o właściwościach relaksujących i uspokajających. Zmniejsza on zaczerwienienia i łagodzi stany zapalne skóry, jest więc polecany przy występowaniu trądziku. Z takimi składnikami krem rzeczywiście wydaje się być idealny do wrażliwej cery, a dodatkowo producent obiecuje nam długotrwałe nawilżenie, nawet do 5 dni po aplikacji.


Moja skóra bardzo polubiła się z tym kremem. Wydaje się on być bardzo treściwy w konsystencji, ale bardzo szybko się wchłania. Po aplikacji daje uczucie ukojenia. Zapach kremu jest bardzo delikatny, jakby kakaowy. Jego używanie jest naprawdę przyjemne dla cery. 

Choć moja cera jest mieszana to obecnie nie mam problemów z przesuszeniem jak kilka lat temu. Poza problematyczną strefą T, na policzkach jest raczej normalna, jednak zdarza się, że przy częstszym używaniu olejku herbacianego lub kosmetyku z nim w składzie moja skóra jest miejscami sucha. Krem marki Koi bardzo dobrze sobie z tym radzi. To naprawdę dobrze nawilżający produkt. Nie wiem jak dobrze poradzi sobie z bardzo suchą i wrażliwą cerą, ale wydaje mi się, że każda skóra go polubi, również, a nawet w szczególności trądzikowa. To fajny krem do stosowania zarówno na dzień jak i na noc. Cena za 30 ml produktu nie jest niska, ale warto zainwestować w dobry krem.


Krem do cery wrażliwej Koi można kupić w sklepie topestetic z darmową dostawą. Myślę, że sporo osób będzie z niego zadowolona. A może już znacie ten krem albo inne warte uwagi kosmetyki marki Koi?



7 komentarzy

  1. Nie miałam jeszcze nic tej marki. Nawilżenie do 5 dni brzmi obiecująco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią wypróbowałabym ten krem, muszę go poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam już co nieco o tej marce i wygląda obiecująco :)
    Kremu jednak nie pochwycę, bo swojego Śeiętego Graala w tej materii obiecałam już sobie nie zdradzić :D

    OdpowiedzUsuń
  4. uuu wygląda bardzo kusząco ów produkt;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kuszą mnie produkty tej marki od dłuższego czasu i pewnie prędzej czy później coś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam ostatnio przyjemność poznać markę koi i było to bardzo miłe pierwsze spotkanie. Jak widzę, krem też by mi się spodobał. Chętnie go kiedyś wypróbuję 😉

    OdpowiedzUsuń

Latest Instagrams

© simple by marlena. Design by FCD.