.
Choć dziś jest jeszcze ciepło i przyjemnie to chłodniejsze i jesienne dni zbliżają się wielkimi krokami. Minęła już połowa września i czuć już jesień w powietrzu. Choć na razie wszystko wygląda w miarę normalnie, to niektórzy z nas mogą czuć się trochę bardziej przygnębieni przez wzgląd na ciągle panującą pandemię. Jesień też zwykle bywa okresem nie przez każdych lubianym. Jest to też czas, w którym mimo woli zwalniamy i dużo częściej przebywamy w domu. To idealny moment by zadbać o siebie z dodatkową uwagą.
ODPOCZYNEK
W takim okresie przejściowym możemy czuć się trochę zmęczeni, mieć mniej energii do działania. Warto więc pamiętać o odpoczynku i dać sobie go tyle ile nam potrzeba. Szczególnie powinniśmy teraz dbać o naszą odporność, a wypoczęty organizm lepiej sobie radzi z wszelkimi przeszkodami.
SMAKI JESIENI
Z jesienią zawsze kojarzy mi się dynia, a także kukurydza, jabłka i figi. To idealny czas by rozpieszczać podniebienie. Upiec szarlotkę z cynamonem lub ciasto dyniowe. Ugotować pikantną zupę dyniową lub kukurydzę i zajadać ją z masełkiem.
ROZGRZEWAJĄCE NAPOJE
Chłodniejsze dni są idealne na picie aromatycznych herbat. Lubię do nich dodawać cytrynę, miód, imbir czy goździki. Wieczorami miło jest wypić kubek gorącego kakao, albo rozgrzać się grzanym cydrem lub winem.
DOMOWY CHLEB
O upieczeniu własnego domowego chleba myślałam już wcześniej, ale ciągle jeszcze się za tę czynność nie zabrałam. Myślę, że w taki jesienny deszczowy dzień miło będzie poczuć w mieszkaniu zapach świeżo upieczonego chleba. Taka kromka z masełkiem i miodem na pewno będzie pyszna.
KLIMATYCZNE KINO
Lubię oglądać dobre filmy lub seriale, a długie wieczory temu sprzyjają. Kiedy za oknem jest już ciemno można stworzyć w domu fajną kinową atmosferę. Miło będzie otulić się kocem i obejrzeć jakiś wciągający thriller. Jesienią właśnie na takie filmy z dreszczykiem mam ochotę.
MIŁE I PUSZYSTE
Skoro już o otulaniu kocem mowa to właśnie otaczanie się miłymi, ciepłymi i puszystymi materiałami to jeden z małych uroków chłodnych miesięcy. Na kanapie obowiązkowe są poduszki i koce, a na nogach ciepłe skarpety. Czas wyciągnąć z szafy swetry i ubierać się wygodnie i komfortowo.
WRZOSY NA BALKONIE
Balkon nie wygląda już tak jak latem i z wszystkimi sezonowymi roślinkami i kwiatami trzeba się było pożegnać. Wciąż jednak bywają cieplejsze chwile, kiedy możemy tam usiąść z kubkiem porannej kawy. Na balkonie posadziłam więc wrzosy, które spokojnie przetrwają do zimy. Jest też mała tuja i doniczka z pomarańczowymi chryzantemami. Jesienny klimat wprowadzony.
Jak już wspomniałam, takie drobiazgi składają się na całość. Warto więc zadbać o siebie choć trochę. Ja jesień lubię, ale brzydka pogoda pogoda i krótsze dni mają jednak na mnie wpływ więc staram się ten czas sobie umilać. A jak to jest z Wami?
8 komentarzy
Jesień, jak każda pora roku, ma w sobie coś pięknego. Trzeba tylko to dostrzec i umieć z tego skorzystać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowy chleb i herbatę z sokiem malinowym <3<3<3
OdpowiedzUsuńKukurydzę w ogrodzie niestety już zjedliśmy ale za to mamy teraz piękne żniwa dyni :)
OdpowiedzUsuńMasz racje w tym okresie trzeba bardziej o siebie zadbać . Ciepła dobra herbata kocyk i dobry film i książka :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa jesienią jestem wiecznie zmęczona :P Ale lubie te momenty z herbatką i kocykiem przed TV :)
OdpowiedzUsuńNie mam balkonu, a szkoda. Dla mnie to ostatnie chwile błogiego odpoczynku. Potem będzie tylko odpoczynek z nauką, bo zaczynam studia ;)
OdpowiedzUsuńJesień nie byłaby taka zła gdyby nie to, że jest mi ciągle zimno :P grube swetry już jakiś czas temu zastąpiły letnie sukienki a kubek ciepłej herbaty zaraz przyrośnie mi do ręki 😜
OdpowiedzUsuń