Do nawilżenia naszej twarzy najczęściej używamy kremu. Ja też tak robiłam do tej pory. Kilka lat temu miałam krótki epizod z olejkiem marula, ale wróciłam do kremów. Głównie z wygody. Przy podstawowej pielęgnacji nakładamy jeden krem i gotowe. W przypadku olejku, najlepiej stosować go w połączeniu z innym produktem, np. serum, żelem aloesowym czy kwasem hialuronowym. Jednak taki rodzaj pielęgnacji niesie ze sobą wiele dobrego.
Przy wyborze oleju tak jak i przy wyborze kremu musimy sugerować się głównie typem cery. Do cer mieszanych, szczególnie ze skłonnością do trądziku dobre będą np. olej jojoba, z pestek malin czy z konopi. Ja zdecydowałam się na również lekki - olej z pestek winogron. Taki olej to bogactwo witaminy E. Nawilża, odżywia i działa też przeciwstarzeniowo. Dodatkowo redukuje cienie pod oczami. Rzeczywiście moja skóra nie wymaga teraz dodatkowego stosowania kremu pod oczy. Po prostu wmasowuję w te okolice olejek. Wchłania się on bardzo szybko jak na tego typu produkt.
W duecie z olejkiem zdecydowałam się używać serum, które już dawno chciałam wypróbować. Marka The Ordinary ma w swojej ofercie wiele świetnych produktów, w naprawdę przystępnych cenach. Serum w cenie 28zł raczej trudno kupić gdzieś indziej. Ja wybrałam to z witaminą B3 i cynkiem. Serum ma działać przeciwzapalnie i sprzyjać w leczeniu trądziku, zmniejszyć wydzielanie sebum i zredukować wielkość porów. Na trądzik wpływ ma wiele czynników i nie wszystko wyleczyć można jedynie kosmetykiem, ale stan mojej cery znacząco się poprawił. Buzia jest dużo gładsza, uspokojona i ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu pory są jakby trochę mniej widoczne.
Osobiście bardzo polubiłam tego typu pielęgnacje. Stosowanie olejku jest znacznie bardziej wydajne, więc starczy mi on jeszcze na długo. Jest też w 100% naturalnie, bo czysty olej nie zawiera żadnych konserwantów, jakie są potrzebne przy tworzeniu kremu. Chętnie wypróbuję też inne, ale nie ukrywam, że do kremu jeszcze na pewno wrócę, ze względu na wygodniejszą i szybszą aplikacje, lub ciekawością za innym produktem:)
A Wy używacie olejków do pielęgnacji twarzy?
9 komentarzy
Bardzo lubię taką pielęgnację :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam mieszanki olejowe, ale akurat teraz stosuje czysty olej z opuncji figowej. do tego też nakładam serum z The Ordinary, tylko, że z witaminą C.
OdpowiedzUsuńOo, bardzo ciekawe połączenie :)
UsuńLubię oleje w pielęgnacji zarówno twarzy jak i ciała. Często sięgam po olej arganowy lub jojoba. Ostatnio zakochałam się w serum olejowym (wersja nawilżająca) Iossi, a moim niedawnym odkryciem jest serum ze złotem La-Le :)
OdpowiedzUsuńOlej jojoba też bardzo lubię. O serum ze złotem jeszcze nie słyszałam, ale chętnie bym wypróbowała tę odrobinę luksusu;)
UsuńJak wiesz też jakiś czas temu postanowiłam wypróbować swoją olejowa przygodę :) jak na razie jestem zachwycona, a kondycja skóry znacznie się poprawiła. Nie. Mnie jednak aplikacja nie jest tak prosta jak w przypadku kremu choć bardziej wydajna :) dopóki nie trafię na krem idealny pozostaje przy olejach :) również pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzyli mamy podobne zdanie na ten temat :)
UsuńKiedyś używałam olejku migdałowego z Nacomi, ale paskudnie mi zapychał pory. Więc wróciłam do kremów :)
OdpowiedzUsuńFajna opcja :)
OdpowiedzUsuń