Wspominałam już tutaj wcześniej o sklepie internetowym iherb. Jest tam wiele ciekawych naturalnych kosmetyków o dobrych składach. Wiem, że polski rynek jest też bogaty w tego typu oferty, ale jak to kobieta lubię czasami coś zmieniać i sięgać po różne produkty. Mam tam też kilka swoich ulubionych kosmetyków, do których często wracam. Lubię robić zakupy na iherb też ze względu na zniżki jakie oferują przy regularnych zakupach. Chętnie więc podzielę się czasami jakimś ciekawym łupem :)
Tym razem kupiłam tylko cztery produkty.
Krem BB z serii Organic Wear marki Physician's Formula.
Miałam wcześniej krem CC z tej serii i byłam bardzo zadowolona. Obecnie mam też sypkie podkłady mineralne, ale kiedy mam mało czasu kremy BB to konieczność. Są to dalej moje ulubione "podkłady" i must have w kosmetykach do makijażu. Produkty marki Physician's Formula również są mineralne i mają dobre składy. Zarówno krem CC i BB utrzymują się długo i dają efekt zdrowej skóry. Krycie jest średnie ale zadowalające. Krem CC daje bardziej matowe wykończenie, a BB lekko rozświetlające. Mają SPF 20 i dostępne są w trzech odcieniach, ale niestety osoby blade (tak jak ja) mogą używać ich głównie wiosną/latem gdy buzia muśnięta jest słońcem. Niemniej jednak bardzo polecam i zawsze będę do nich wracać.
Żel aloesowy marki Mill Creek.
Żel aloesowy tak jak woda termalna, gdzieś tam na półce zawsze muszą być, szczególnie latem. Nie stawiam tutaj na jakieś konkretne marki, ale zależy mi na tym by skład był jak najbardziej czysty. iherb ma duży wybór i za każdym razem sięgam po inny żel aloesowy. Tym razem padło na markę Mill Creek i jestem zadowolona z działania jak i z dużego rozmiaru tej tuby:)
Żel do mycia twarzy z witaminą C marki Avalon Organics.
Żel również ma większą pojemność, więc stosunek ceny do ilości jest jak najbardziej odpowiedni. Dobrze myje, zmywa makijaż, jak na razie nie wysusza i pięknie pachnie pomarańczami. W interencie jest wiele pozytywnych opinii o nim. Podobno dobrze radzi sobie z usuwaniem przebarwień, więc jestem bardzo ciekawa jak będzie w tej kwestii u mnie.
Dezodorant marki Real Purity.
Jak niektórzy już wiedzą, moja przygoda z naturalnymi dezodorantami nie należy do łatwych. Droga do tego jedynego była bardzo kręta, ale chyba dobiegła końca. Choć zobaczymy jak będzie przy dłuższym stosowaniu. Produkt ten nie należy do najtańszych bo kosztuje ok 51 zł ale pojemność jest przyzwoita bo to aż 89ml. Choć ostatnio nawet zaczęłam lubić się ze Schmidt's, Real Purity okazał się jednak lepszy. Zapach wolę tego pierwszego. Tu mamy do wyboru tylko jeden. Działanie jednak jest silniejsze i znacznie dłuższe, do tego w moim przypadku dezodorant zmniejsza też wydzielanie potu. Jeśli będzie tak dalej po zużyciu całej buteleczki, będzie to mój numer jeden.
Znacie iherb? Kupujecie tam i macie jakieś swoje ulubione produkty?
Dla osób, które chcą zdecydować się na pierwsze zakupy mam powitalny kod rabatowy 5% zniżki na całe zakupy - GCZ282
4 komentarze
Znam sklep i a fantastyczną ofertę, ale niczego stamtąd nie zamawiałam.
OdpowiedzUsuńNo to warto spróbować, na pierwsze zakupy zawsze są jakieś zniżki :)
UsuńO zaciekawil mnie bardzo ten dezodorant, również jestem na etapie poszukiwań niedługo zrobię mała recenzje na blogu. Bardzo przydatny wpis
OdpowiedzUsuń:)
Fajnie, że się przydał wpis. Z dezodorantu jestem nadal bardzo zadowolona. Ciekawa jestem co tam u Ciebie się sprawdziło lub nie :)
Usuń