Zawitała już jesień, więc sezon dyniowy również w pełni otwarty. Uwielbiam dyniowe smakołyki i pikantną zupę. Cieszą mnie też wszystkie dyniowe dekoracje.
Dynia to jednak tak uniwersalne warzywo, że można je używać nie tylko w kuchni ale też w kosmetyce. Dobroczynnie wpływa na skórę twarzy i całego ciała. Ekstrakt z pestek dyni zawiera fitosterole, które wypełniają drobne zmarszczki, działają przeciwzapalnie i przeciwalergicznie.
Miąższ dyni zawiera:
* witaminę C oraz A, E - które przyczyniają się do odmładzania i nawilżania skóry,
* dużą ilość kwasów AHA, które działają złuszczająco,
* beta-karoten, potas, cynk, wapń
Olej z pestek dyni:
* zawiera ok 80% nienasyconych kwasów tłuszczowych,
* witaminy: A, C, E, K, B1, B2, B6 oraz beta-karoten,
* zapobiega powstawaniu rozstępów, nawilża i usuwa przebarwienia
Jako fanka dyni, ugotowałam już pierwszą w tym sezonie zupę i upiekłam pierwsze ciasteczka. Zaczęłam się więc też rozglądać ja kosmetykami z dynią w składzie. Znalazłam kilka ciekawych, naturalnych produktów pielęgnacyjnych w sam raz na jesień.
KOSMETYKI Z DYNIĄ W SKŁADZIE
Znacie te produkty? Używałyście już jakieś kosmetyki z dynią lub olejkiem z pestek dyni? Jestem bardzo ciekawa.
7 komentarzy
Tak sobie myślę, że chyba nie miałam żadnego kosmetyku z dodatkiem dyni.
OdpowiedzUsuńJa właśnie też nie i czas to zmienić ;)
UsuńOstatnio używałam maseczki dyniowej z Marion - jest świetna i pachnie piernikiem! ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nic nie miałam z dynią, ale zapowiada się cudownie ! :)
OdpowiedzUsuńOstatnio mam fazę na mydła w kostce z dobrym składem, muszę przyznać, że ta propozycja z dynią od Cztery szpaki bardzo mnie zainteresowała :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
U mnie mydła w kostce się nie sprawdzały, ale też niewiele ich próbowałam. Peelingujące może być ciekawe :)
UsuńOh very nice post darling
OdpowiedzUsuńxx